Polskie dowcipy



Hipopotam leży nad rzeczką i odpoczywa.
Odpoczywa tak już trzeci tydzień. Leży i leży...
Trochę sobie pośpi, przewróci się na jeden bok, potem na drugi bok.
Kompletna nuda - nic się nie dzieje.
Nagle przybiega jego synek i płacze:
- Tatusiu, tatusiu, rowerek mi się popsuł! Proszę, napraw mi go!
Hipopotam:
- No weź kurna teraz rzuć wszystko i napraw mu rowerek!

Weiterlesen